Przybywam z kolejną dawką inspiracji! Poprzednie „Linkowe love”, które pojawiło się na blogu 3 tygodnie temu bardzo przypadło Wam do gustu, czas więc, bym podzieliła się z Wami kolejnymi, wartymi uwagi linkami :)

 

1. O tym, że warto jest spełniać marzenia – na blogu Mamy Sposób. Autorką tego artykułu jest Karolina, z którą przyjaźniłyśmy się w dzieciństwie, ale od czasów gimnazjum nie miałyśmy ze sobą praktycznie żadnego kontaktu. Teraz tylko obserwujemy się nawzajem w naszych internetowych poczynaniach ;) W trakcie czytania tego artykułu aż zakrztusiłam się herbatą, bo nie spodziewałam się przeczytać tam nagle swojego imienia. Ale to wszystko nieistotne, ten post jest po prostu świetny i kojarzy mi się z inspirującym wykładem Łukasza z 20m2, o spotkaniu z Lady Gagą, o którym pewnie słyszeliście. Jak nie widzieliście, to też nadróbcie. Tylko historia Karoliny jest trochę bardziej osadzona w realiach „zwykłych ludzi”, nie youtubera-celebryty. Polecam, jeśli jeszcze czasem zdarza się Wam wątpić, że możliwe jest wszystko, co tylko się Wam wymarzy :)

 

2. Wykład Joanny Glogazy z bloga StyleDigger na Orange Blog Talks – o prognozowaniu trendów. Linkowałam Wam już do Asi kilka razy, bo jej blog jest jednym z moich ulubionych wśród reszty modowo-lifestylowych. Tym razem zachęcam Was do obejrzenia jej wykładu, który całkowicie pochłonął mnie na te 27 minut. Autorka bloga StyleDigger jest niesamowicie inteligentną i sympatyczną osobą, mam nadzieję, że będę miała kiedyś okazję ją poznać.

 

3. Blog Emilii, czyli blog E for Event, to jedno z miejsc, które ostatnio odwiedzam wyjątkowo chętnie. Emilka zajmuje się grafiką i prowadzi własny mały biznes o nazwie takiej samej, jak blog (lub raczej blog nosi taką samą nazwę, jak firma?). Ma świetny gust, niesamowite wyczucie smaku i stylu, dlatego tak bardzo podoba mi się wszystko, co robi. Widać, jak mnóstwo pracy wkłada w tworzenie swojego małego miejsca w sieci i jak zależy jej na jak najlepszym jego odbiorze. Zajrzyjcie, bo warto :)

 

4. Widzieliście już nową wersję strony Lovingit? To takie kolejne „dziecko” Jagody zwanej Lou, autorki najprawdopodobniej dobrze znanego Wam bloga. Lou rozszerzyła bloga o nowe funkcjonalności, co nadało mu wygląd wnętrzarskiego serwisu, będącego prawdziwą kopalnią inspiracji. Na Lovingit nie ma nieładnych zdjęć, są tylko piękne, piękne i czasem również… piękne :)

 

5. Artykuł o lokowaniu produktów w popularnych serialach i filmach, na bardzo ciekawym blogu, New Creative. Ostatnio namiętnie oglądam stare odcinki „Rodzinki.pl” i chyba w mało którym serialu pojawia się tak wiele reklam produktów różnych marek. Obecność iPhonów i iPadów w filmach oraz serialach stała się tak oczywista, że przestaliśmy je zauważać. W artykule na New Creative możecie zobaczyć o wiele, wiele więcej takich przykładów.

 

6. Często linkuję Wam do Life Skills Academy, czyli bloga Edyty Zając, ale to silniejsze ode mnie. Nic nie poradzę na to, że wszystko co stworzy Edyta jest dla mnie interesujące. Tym razem zaciekawił mnie post o jesiennych porządkach – ale nie w domu, tylko w naszym życiu. Uwielbiam dowiadywać się jak inne osoby organizują sobie swoje najbliższe otoczenie, by móc pracować jak najbardziej produktywnie.

 

7. Moje kolejne blogowe odkrycie, czyli Ziołowy Zakątek, blog Klaudyny. No dobrze, przyznam uczciwie, że to odkrycie jest nie do końca moje – o Ziołowym Zakątku powiedziała mi Basia ze Słonecznego Balkonu. Jestem zauroczona bezpośrednim i pełnym pasji podejściem Klaudyny oraz jej ciekawymi filmami. Jak zaczarowana oglądałam ostatnio jej film… o wrzosach i ich uprawie :) Wart uwagi jest rónież jej seria o fotografii kulinarnej, z której sporo się nauczyłam.

 

8. Skoro już jesteśmy przy zdjęciach, to przyznam się Wam jakiego bloga oglądałam ostatnio z wielkim zainteresowaniem. Z gęsią skórką na całym ciele. Z emocji i podekscytowania. Blog fotograficzny. Nie myślcie sobie tylko o żadnych nieprzyzwoitych rzeczach!!! :) Fotografie jedzenia na blogu V.K. Rees są tak nieprawdopodobnie pięknie, że w dalszym ciągu nie mogę wyjść z podziwu nad talentem ich autorki. Marzę o robienie takich zdjęć – pewnego dnia… Długa droga przede mną, ale grunt, to mieć przed sobą dobrą inspirację do działania.

 

Jeśli nie śledzicie na bieżąco mojego kanału na Youtube, to poniżej zamieszczam moje dwa ostatnie filmy, których nie wrzucałam jak dotąd na bloga :)

 

To już wszystko na dziś :) Życzę Wam udanego weekendu!