Znoszenie zimy do tej pory udawało mi się całkiem nieźle, pomimo szczerej do niej niechęci. Nie kręcą mnie zimowe sporty, a na spacerach marzną mi stopy ;) To nie moja pora roku, po prostu. Na szczęście są długie wieczory z czymś gorącym do picia, a śnieg mogę obserwować zza szyby. Co kilka dni kontroluję długoterminowe prognozy pogody, i za każdym razem już-już-już obiecują w nich plusowe temperatury, tylko jakimś dziwnym trafem ten termin nieustannie przesuwa się w czasie. Ale oficjalnie mam już dość! Miarka się przebrała.

Co na zdjęciach?

1. Takie zdjęcia NIE powinny powstawać po dniu 21 marca! Protestuję!; 2. Kto poznaje? :)); 3. Moja urodzinowa piękność – chucham na niego i dmucham z wielką nadzieją, że nie padnie. Bo u mnie z kwiatami to różnie bywa; 4. Codzienna perspektywa, w której często pstrykam zdjęcia denerwując się, że nie mogę być gdzieś indziej, bo to już nudne ;); 5. Galaretki w pomarańczy, które zrobiłam na moje urodziny. Banalnie prosty i bardzo efektowny deser!; 6. Sobotnie wygłupy z aparatem; 7. Dostaliście kiedyś mniejszy prezent?; 8. W drodze; 9. Chwaliłam się Wam płytą już w ostatnim poście – jako całość mnie nie porwała, ale jest kilka fajnych kawałków :)
A teraz mam dla Was kilka rzeczy, które najbardziej zainteresowały i zainspirowały mnie w tym tygodniu:

– post Uli Phelep o wiosennych porządkach na blogu

– 100 pomysłów na wykorzystanie taśmy washi tape

Blog Geninne, niesamowitej osoby o wyjątkowym talencie plastycznym, na blogu znajdziecie m.in. jej prace

Sincerely Kinsey o tym jak pogodzić intensywny i pełen pracy styl życia z regularnym blogowaniem

Elise Blaha – linkowałam już kiedyś do jej „Project Life”, ale muszę jeszcze raz, bo jestem zauroczona jej blogiem, ciepłem i uczuciami, które biją z każdego posta :)

 

Dzisiaj króciutko, bo mam jeszcze mnóstwo pracy i chcę przygotować dla Was kilka fajnych rzeczy :) Z okazji rocznicy Design your life, która ma miejsce niedługo – w planie jest konkurs :))