Jestem obecnie w trakcie generalnych porządków. Takich naprawdę SPORYCH. Niby staram się rozsądnie kupować, niby udaje mi się unikać pochopnych decyzji, a jednak przeglądając posiadane rzeczy stwierdzam, że jestem w tym znacznie gorsza, niż wcześniej myślałam. Teoretycznie nie mam ich wiele, nie chomikuję nic po kątach, zamykając swoją niewielką szafę nie muszę sobie pomagać kolanem, by w niej wszystko upchnąć. Do porządków skłoniła mnie niedaleka perspektywa przeprowadzki do naszego nowego mieszkania, zabrałam się więc za generalny przegląd wszystkich szaf, szafek, szuflad, półek…

Wybaczcie ciszę na blogu w ostatnich dwóch tygodniach (udało mi się opublikować tylko dwa wpisy), ale chciałam skupić się na kilku pilnych sprawach i złapać trochę dystansu. Musiałam nadrobić trochę zaległości, popchnąć do przodu ważne dla mnie sprawy i… odpocząć. I jak już sobie odpoczęłam – przyszedł czas na rozprawienie się z wyprzedażą, którą mam na swojej liście spraw sprzed roku. Lada moment wracam do Was ze wszystkimi obiecanymi wpisami, obiecuję. Będzie się działo!

W poprzednim wpisie doradziliście, bym wystawiła wszystkie przedmioty na Allegro i wrzuciła Wam tutaj linki. Tak właśnie wczoraj wieczorem zrobiłam. Jeśli któryś z wystawionych przeze mnie przedmiotów wpadł Wam w oko – to zapraszam na moje aukcje :)

Moja wiosenna wyprzedaż – buty, gadżety, akcesoria

Te sandały to mój największy wyrzut sumienia… ;) Pokazywałam Wam je na Instagramie i radziłam się, czy zostawić je sobie, czy zwrócić do sklepu. Opinie były podzielone. BARDZO mi się podobają, ale zupełnie nie mam ich gdzie zakładać. Są dla mnie mało praktycznie – ja ciągle gdzieś biegam. Patrzę na nie codziennie i jestem zła, że jednak ich nie oddałam. Kosztowały mnie 359zł, sprzedaję za 299zł, trudno. Rozmiar 40 (noszę 39) – LINK DO AUKCJI NA ALLEGRO.

Sandały ZARA

A te cudne żółto-musztardowe szpilki z Zary okazały się na mnie ciut za małe :( Okazuje się, że nosząc zwykle rozmiar 39 w Zarze – powinnam wybierać 40. Założyłam je tylko na jedno wyjście i od razu wiedziałam, że trzeba będzie je sprzedać – LINK DO AUKCJI NA ALLEGRO.

Szpilki Zara

Skórzane baleriny Wojas z lakierowanymi czubkami i kokardką. Rozmiar 39. LINK DO AUKCJI NA ALLEGRO.

Baleriny Wojas

Koturny H&M z ekologicznego zamszu z wstawką na pięcie, rozmiar 39. LINK DO AUKCJI NA ALLEGRO.

H&M

Sandały Promod, rozmiar 39. LINK DO AUKCJI NA ALLEGRO.

Sandały Promod

Lokówka Remington 38mm – LINK DO AUKCJI NA ALLEGRO.

Lokówka Remington

 

Skórzana bransoletka Pandora – oczywiście oryginalna :) LINK DO AUKCJI NA ALLEGRO.

Bransoletka Pandora

Polaroid Fuji Instax 210 wide wraz z kasetką z 10 zdjęciami. LINK DO AUKCJI NA ALLEGRO.

Fuji Instax Wide 210

Mój ukochany iPad mini – dobrze mi służył, ale przez ostatnie pół roku używałam go ciągle mniej i mniej. A nie lubię jak coś mi bez sensu leży w szufladzie. Niech teraz dobrze służy kolejnej osobie :) LINK DO AUKCJI NA ALLEGRO.

iPad mini

Nie miałam pojęcia co zrobić z nienoszoną biżuterią… A nie chciało mi się wystawiać tego oddzielnie. Zapakowałam więc wszystko w pudełko i będę próbowała sprzedać w komplecie. LINK DO AUKCJI NA ALLEGRO.

PUDEŁKO Z BIŻUTERIĄ

Spory problem miałam też z tymi wszystkimi kolczykami HAND MADE, które kiedyś zrobiłam. Te również postanowiłam wystawić zbiorczo. LINK DO AUKCJI NA ALLEGRO.

Kolczyki HAND MADE

Etui na pędzle do makijażu, Inglot. LINK DO AUKCJI NA ALLEGRO.

Etui na pędzle

Sukienka Mango – rozmiar S, nowa z metką. LINK DO AUKCJI NA ALLEGRO.

Sukienka Mango

Sukienka H&M – rozmiar M. LINK DO AUKCJI NA ALLEGRO.

Sukienka H&M

To tyle z mojej strony – mam nadzieję, że uratujecie mnie od dalszego przechowywania tych wszystkich rzeczy i pomożecie w pozbyciu się wyrzutów sumienia z nieprzemyślanych zakupów… :)