Czytelników, którzy nie śledzą mojego profilu na Instagramie i fanpage na Facebooku, niniejszym informuję, że od kilku dni bezczynnie obijam się na urlopie ;) Jeszcze przed swoim wyjazdem zadbałam o publikacje na blogu, ponieważ nie chciałam tak niespodziewanie znikać z sieci. Ten krótki urlop jest realizacją jednego z punktów zawartych we wpisie o moich wakacyjnych planach. Wyjazdu nie planowaliśmy z dużym wyprzedzeniem i postanowiliśmy tym razem skorzystać z oferty last minute. Znalezienie najciekawszej oferty z najlepszą ceną trochę nam zajęło, ale opłaciło się poświęcić na to czas. Tunezję i Egipt odrzuciliśmy z oczywistych względów, zaraz po nich najsensowniejsza cenowo wydawała się być Turcja. Decyzja zapadła, a moją wymarzoną Grecję zostawiamy sobie na później… :)

I oto właśnie piszę do Was z gorącej Turcji. Wybrany przez nas hotel mieści się w miejscowości Gumbet, leżącej około 3km od większego i bardziej charakterystycznego Bodrum. Zarówno mnie jak i Tomkowi marzył się wypoczynek all inclusive, więc istotniejszy od bliskiego sąsiedztwa zabytków był fajny hotel. Gumbet to idealne wprost miejsce do „nicnierobienia”! Pierwszego dnia zupełnie nie mogłam się do tego wszystkiego przyzwyczaić – no, bo jak to tak? Żadnego napiętego planu dnia? Naprawdę mam tu tak po prostu leżeć, moczyć tyłek w basenie? Nie martwić się koniecznością przygotowania jakiegoś posiłku, czy wypadem na obiad do knajpy, a potem znów relaksować się na tarasie i nadrabiać książkowe zaległości?

Turcja - Gumbet

Turcja - Gumbet

Turcja - Gumbet

Z hotelu do centrum Gumbet mamy jakieś 300 metrów. Ciekawi jesteście jak wygląda centrum miasta? Mniej więcej tak: sklepy, sklepiki, stragany, restauracje, puby i kluby. Ma to swój… urok i w piątek mamy zamiar wybrać się na jakąś porządną imprezkę.

Turcja - Gumbet

Turcja - Gumbet

turcja-gumbet5

Turcja - Gumbet

Bodrum wygląda już trochę inaczej – jest port, jest zamek, jest muzeum archeologii podwodnej, czy amfiteatr. Zdjęcia z wypadu do Bodrum pokażę Wam jednak następnym razem, bo planujemy zrobić również trochę nocnych kadrów miasta.

Turcja - Bodrum

Alina Moskwa - Designyourlife.pl

Mam nadzieję, że udaje się Wam jakoś znosić upały w mieście. Ja nie będę się już dzisiaj więcej rozpisywać i spadam na basen. Do zobaczenia niedługo!