Słuchajcie kochani, jest akcja i to nie byle jaka.
Po przeczytaniu mejla od Michała z bloga zyciejestpiekne.eu nie wahałam się ani chwili i wiedziałam, że muszę Wam o tym napisać :) 28 kwietnia czterdzieści dwie pozytywnie zakręcone osoby pobiegną w krakowskim maratonie, i to nie tak po prostu (o ile ktokolwiek może przebiec maraton „po prostu”), bo akcji towarzyszy pewien wielki cel, a jest nim zebranie kwoty 42 tysięcy złotych na protezę nogi dla pewnej dziewczyny.
Żałuję, że nie biegam (ale to się niedługo zmieni!), bo zrobiłabym wszystko, żeby pobiec z nimi. Po cichu planuję pojawienie się w Krakowie i przywitanie ich na mecie… :)
Po co ta akcja?
Okej, ale do rzeczy. Konkrety. Asia potrzebuje nowej nogi, a my możemy jej pomóc. Dziewczyna ma 24 lata i myślę, że każdy w tym wieku chciałby sobie śmigać na obydwu ;) Tutaj znajdziecie oficjalną stronę wspólnej akcji: 42doszczescia.pl
Jestem szczerze przekonana, że blogosfera może więcej, niż wszystkim wydaje się w tej chwili. Testowanie nowych suszarek do włosów, czy wspólne gotowanie sponsorowanych potraw to na prawdę nie jest szczyt naszych możliwości… :) Wierzę, że możemy coś wspólnie zmienić i WSPÓLNIE KOMUŚ POMÓC. Bez Waszej pomocy się nie uda, wiecie?
Jak możemy pomóc?
Fundacja Jaśka Meli Poza Horyzonty zbiera środki w ramach akcji „42 do szczęścia”. W szybki i łatwy sposób możecie dać coś od siebie, a w tym celu umieszczam poniżej odnośnik do Dotpay. Każda kwota jest spoko ;) Każde 10zł do wspólnej puli pomoże coś zmienić :) Ja już przelałam, a Wy zrobicie jak uważacie :)
Rozliczenia transakcji kartą kredytową i e-przelewem przeprowadzane są za pośrednictwem Centrum Rozliczeniowego Dotpay.
Jeśli nie chcecie korzystać z Dotpay możecie również przelać pieniądze w sposób tradycyjny:
Fundacja Jaśka Meli Poza Horyzonty
Lanckorona 101
34-143 Lanckorona
numer konta: 79880400000000002395510001
tytuł przelewu: darowizna dla Joanny Chałupy – 42doszczescia
W jaki jeszcze sposób możemy pomóc w ramach akcji?
Jest na to kilka sposobów :) Możecie np. namówić kogoś znajomego, aby dołączył się do akcji. Możecie dołączyć do wydarzenia na Facebooku, obserwować i wspierać. Możecie napisać o akcji na swoim blogu. Możecie też wymyślić coś jeszcze innego – wszystko świetnie opisał w swoim poście Michał.
Będę na prawdę bardzo szczęśliwa, jeśli uda mi się zachęcić kogoś z Was do udziału w tej akcji i finansowym wsparciu, bo kibicuję temu przedsięwzięciu z całego serca. Nie muszę chyba Wam wspominać jak bardzo lubię zyciejestpiekne.eu i jak bardzo wierzę w tego typu wspólne incjatywy :) To jak?:)