Witam dziewczyny! Dzisiaj chcę Wam pokazać mój dzisiejszy strój – zauważyłam, że wrzucam Wam outfity głównie weekendowe, w tygodniu niestety brakuje mi czasu na fotografowanie – no i przede wszystkim brakuje mi mojego (najlepszego na świecie :*) fotografa. Bluzkę kupiłam na początku kwietnia i niecierpliwie czekałam na ciepłe dni, aż w końcu będę mogła ją nosić – myślę, że świetnie wpisuje się w rządzące obecnie trendy, wycięcia, dziury i całą resztę atrakcji.
A na włosach… efekt ostatnich eksperymentów (podobno są to refleksy), czy udanych – ocenić możecie sami. Pewnie za tydzień zafarbuję włosy znowu na jednolity, spokojny, brązowy kolor – ale cały czas walczę z ochotą na zostanie płomiennym rudzielcem. Co o tym myślicie?
Co mam na sobie?
Bluzka: Pull&Bear
Spódnica: Camaieu
Buty: H&M
Torebka: Reserved
Naszyjnik: Rossmann :)
Okulary: Accessorize