Wiosna w pełni, słońce świeci, wszystko kwitnie – aż chce się działać! O tej porze roku nachodzi mnie zawsze ogromna ochota na zmiany :)
W dzisiejszym wpisie chcę Was zachęcić do wprowadzenia kilku wiosennych zmian w swoich mieszkaniach. A w jakim celu? Bo nasze OTOCZENIE MA ZNACZENIE i… niezaprzeczalny na nas wpływ – mam tutaj na myśli zarówno obecne we wnętrzu kolory oddziałujące na samopoczucie, sposób organizacji przestrzeni, który może ułatwiać albo utrudniać funkcjonowanie, a także to, czy najzwyczajniej w świecie lubimy nasze mieszkanie i czy dobrze się w nim czujemy. To wszystko się ze sobą wiąże…
„Wiosenne zmiany w mieszkaniu” – mój film na YouTube
Zachęcam Was gorąco do obejrzenia mojego filmu na YouTube z pomysłami na wiosenne zmiany :)
Jak odmienić mieszkanie na wiosnę?
Specjalnie dla Czytelników, którzy od oglądania wideo wolą czytanie – poniżej praktycznie cały materiał w formie tekstu i zdjęć :) Miłego oglądania i miłej lektury!
Postaw na KOLOR!
Na początek proponuję zwrócić uwagę na kolory – przemalowanie całej ściany lub tylko jej części odmienia klimat całego pomieszczenia. Sami zobaczcie…
Taki kolor zdecydowanie nie jest wiosenny, a na większej powierzchni może być przytłaczający.
Pozbycie się głębokiego brązu, czy bordo i zastąpienie go moją ukochaną bielą, albo jasną zielenią, czy fioletem – wizualnie powiększy pomieszczenie i wpłynie na nas bardziej optymistycznie :)
Poniżej jest już zdecydowanie bardziej świeżo i wiosennie.
Mam dla Was jeszcze jeden przykład. Zamiana takiego nasyconego pomarańczu i czerwieni na jaśniejsze i chłodniejsze odcienie totalnie odmienia całe pomieszczenie.
Pomarańcz zamalowujemy pastelową zielenią, zamieniamy poszewki poduszek na bardziej neutralne…
I od razu zrobiło się bardziej wiosennie :) Czerwienie i inne ciepłe kolory zostawmy sobie na chłodniejszą część roku – wtedy taka przytulna atmosfera we wnętrzach jest jak najbardziej mile widziana.
Tych z Was, którzy nie mają ochoty na wielkie malowanie również zachęcam do zabawy kolorem. Wykorzystując kawałek deski lub płócienne podobrazie, taśmę malarską i farby – możecie wykonać niezwykle ciekawą dekorację ściany, która również znacząco wpłynie na charakter pomieszczenia.
Po wskazówki odsyłam Was do filmu – zobaczycie w nim cały tutorial :)
Odmień coś, co już masz
Kolejny raz zachęcam Was do zabawy dodatkami – mam dla Was dwa przykłady pokazujące jak dużo może zmienić po prostu narzuta i poduszki. Poniższa sypialnia wydaje się być raczej ponura i mało wiosenna…
A tutaj mamy już nową narzutę, inne poduszki i roślinki – w takiej sypialni aż miło będzie nam przebywać.
Nowa narzuta sprawdzi się również w przypadku kanapy.
Takie stare i nieciekawe obicie możemy zasłonić, dodać jakiś wiosenny akcent – i gotowe :)
Zupełnie inaczej, prawda?
Moim ulubionym dodatkiem zdecydowanie są jednak PUDUSZKI. Poduchy najlepiej potrafią odmienić naszą kanapę, czy tak jak wcześniej – łóżko.
Zmieniając poszewki i dodatkowo zasłonę na lżejszą i w jaśniejszym kolorze, rozjaśniamy i odmieniamy kąt pomieszczenia.
Lepsza organizacja przestrzeni
Chyba wszyscy zgodzicie się ze mną, że uporządkowana przestrzeń znacznie lepiej wygląda. A wiecie, co zawsze denerwuje mnie w okolicy biurka? Wszędobylskie KABLE. Taka plątanina gdzieś przy podłodze nie wygląda atrakcyjnie i jest mało wygodna.
A teraz spójrzcie… Czy tak nie jest lepiej?
Jak opanowałam te kable? Wykorzystałam sprytne rozwiązanie Command – specjalne samoprzylepne haczyki, które pozwalają na wpięcie do nich i poprowadzenie kabli w konkretnych miejscach.
Dodatkowo listwę zasilającą lepiej jest umieścić gdzieś wyżej, a nie przy podłodze – dzięki temu wygodniej możemy w tym miejscu posprzątać. Do podwieszenia listwy wykorzystałam taśmę montażową 3M do zastosowań domowych. Jednak nie tylko tak lekkie przedmioty możemy podwieszać – są też taśmy, które pozwalają na powieszanie przedmiotów ważących więcej niż 10 kilogramów!
Co jeszcze udało mi się zorganizować? Moje torebki, z których przechowywaniem zwykle miałam problem. Fajnym rozwiązaniem jest umieszczenie ich w pionie na ściance szafy na ubrania. Powieszenie ich na haczykach pozwalaj na maksymalne wykorzystanie każdego centymetra.
W szafie na ubrania przechowuję również swoją biżuterię – wisi sobie na estetycznych, przeźroczystych haczykach i nic mi się dzięki temu nie plącze.
Innym pomysłem na zmaksymalizowanie przestrzeni do przechowywania w szafkach jest przyklejenie od wewnątrz drzwiczek małych koszyczków, czy półeczek.
Tutaj również świetnie sprawdzi się taśma montażowa, dzięki której nie trzeba nic wiercić, ani prosić kogoś o pomoc. Takie rozwiązanie świetnie spisuje się w kuchni i w łazience.
Wiosenne dekoracje we wnętrzu
Wprowadzając wiosenne zmiany nie można zapomnieć o drobnych dekoracjach. Wspomniane przeze mnie już kilkakrotnie haczyki również są tu bardzo pomocne. Naprawdę mocno przyklejają się do gładkich powierzchni, więc nie musimy się martwić o to, że coś nam spadnie. Dodatkowym plusem jest to, że nie niszczymy powierzchni ściany, czy drzwi – haczyki po odklejeniu nie zostawiają żadnych śladów!
Na koniec mam dla Was sposób wieszania obrazków bez wiercenia dziur i wbijania gwoździ. Wykorzystać do tego możemy specjalne rzepy Command.
Moje obrazki są małe i lekkie, ale wieszać w ten sposób można również większe, ważące nawet 8 kilogramów. A gdy zmienimy zdanie i będziemy chcieli zlikwidować tę dekorację – rzepy bez problemu usuniemy ze ściany, nie naruszając jej powierzchni.
To rozwiązanie genialnie sprawdza się w home stagingu, w którym tworzone dekoracje są tymczasowe.
Wpis powstał w ramach współpracy z marką Command. Poniżej możecie zobaczyć wykorzystane przeze mnie produkty:
To już wszystko dzisiaj – mam nadzieję, że udało mi się Was zainspirować i zachęcić do wprowadzenia drobnych zmian w swoim otoczeniu. Nie są one ani czasochłonne, ani kosztowne, a w takiej odświeżonej i lepiej zorganizowanej przestrzeni funkcjonuje się o wiele przyjemniej.
Dajcie koniecznie znać, która część spodobała się Wam najbardziej i czy spróbujecie coś zmienić u siebie :)