Dzisiaj mam dla Was przepis na Quesadillę  z kurczakiem. Przepis pochodzi z książki o diecie South Beach, ale wprowadziłam w niego drobne modyfikacje.

Quesadilla jest daniem kuchni meksykańskiej – powinna być to tortilla z masy kukurydzianej z roztopionym serem. Tradycyjnie stosuje się ser typu Oaxaca, lecz bywa on zastępowany również innymi rodzajami sera. Często do quesadilli dodaje się różne opcjonalne składniki – ziemniaki, grzyby, pokrojoną w paski paprykę jalapeno, kiełbaskę chorizo itd.

Przepis, który Wam prezentuję przystosowany jest do naszych polskich realiów i do ogólnodostępnych składników.

Potrzebne składniki:

tortilla (ja użyłam 3 szt. – w wersji South Beach stosujemy tortillę pełnoziarnistą)
ser żółty o obniżonej zawartości tłuszczu (starty lub w plasterkach)
avocado, koniecznie dojrzałe (1 szt.) pokrojone w cieniutkie plasterki
szczypior
pierś z kurczaka pokrojona na kawałki, podsmażony na patelni do grillowania (w marynacie z solą, pieprzem, curry i sosem sojowym); a w wersji South Beach kurczak ugotowany
sos salsa (ja kupiłam gotową w sklepie, najlepiej byłoby zrobić własną)

Przygotowanie dania jest bardzo proste i błyskawiczne, 15 minut wystarczy. Dojrzałe avocado średniej wielkości kroimy na jak najdrobniejsze plasterki, tak samo szczypior.

Pierś z kurczaka kroimy na kawałki i umieszczamy na ok 30 minut w lodówce w marynacie z: 1-2 łyżek oliwy z oliwek, soli, pieprzu, curry (dałam ok pół łyżeczki) i sosu sojowego. Po zamarynowaniu smażymy – nie za długo, żeby mięso  zostało miękkie i soczyste.

Jeśli chcecie, żeby było ciut bardziej zdrowo – decydujecie się na ugotowanie kurczaka.

Tortillę podgrzewamy na patelni z jednej strony przez ok minutę, następnie obracamy. Smarujemy łyżką salsy, układamy kurczaka, avocado, szczypior i ser. Składamy tortillę na pół i zapiekamy do czasu, aż ser stanie się miękki.

No i to by było na tyle! Życzę Wam wszystkim smacznego :)