Pięć plus pięć… czyli 5 moich zdjęć z minionego tygodnia i 5 linków, którymi koniecznie chcę się z Wami podzielić.
Zdjęcia z ostatniego tygodnia
1. Od kilku dobrych miesięcy swoją codzienność fotografuję wyłącznie telefonem. Złapałam się na tym, że aparatu używam jedynie wtedy, gdy potrzebuję zrobić zdjęcia ilustrujące wpisy na bloga. W tym tygodniu postanowiłam wreszcie wyjąć z szafki moją lustrzankę i zacząć używać jej również na co dzień. Fotografia to jedna z moim największych pasji. Chcę ją pielęgnować i rozwijać, a temu smartfonowe lenistwo na pewno nie sprzyja :)
2. Marzą mi się zmiany w wizualnej części bloga – coś tam powoli grzebię sobie przy blogowym szablonie i wymyślam co dalej. Wiele elementów chcę poprawić, ulepszyć, a wiele z nich dopiero utworzyć.
3. Największą małą radością minionego tygodnia niewątpliwie został miniaturowy wrzos. Zamiast do doniczki – umieściłam go w filiżance. Wygląda przeuroczo i poprawia mi nastrój za każdym razem, gdy na niego spojrzę.
4. Ryszard – taki słodki i grzeczny, no kto by pomyślał :)
5. Wolne chwile poświęcam ulubionemu hobby, czyli Project Life. Wraz z albumem zawierającym mój 2016 rok, równolegle tworzę również ten ślubny. Strasznie podoba mi się ta forma prezentacji zdjęć uzupełniona moimi osobistymi zapiskami i przepięknymi kartami z zestawu „Southern Weddings”. To będzie niesamowita pamiątka. Dajcie znać, czy mam napisać o tym więcej na blogu.
Pięć linków, które zainteresowały mnie w ubiegłym tygodniu…
1. 26 pomysłów na jesienne dekoracje ze światełkami choinkowymi w roli głównej. To coś dla Was, jeśli macie ochotę zmienić coś wraz z końcem lata i stworzyć bardziej przytulną atmosferę w swoim domu.
2. Tiny houses, czyli wszystko co najważniejsze zmieszczone na kilkunastu, a nie kilkudziesięciu metrach kwadratowych. Zamiast dążyć do posiadania coraz większych i coraz wygodniejszych mieszkań niektórzy świadomie wybierają ograniczoną przestrzeń. Warto przyjrzeć się niektórym niezwykle sprytnym rozwiązaniom!
3. 5 seriali, przy których można się zrelaksować i „wyłączyć”. Bardzo lubię dobre seriale i myślałam, że jestem w miarę na bieżąco z wartymi uwagi tytułami, tymczasem jak mówią – nic bardziej mylnego. Nie kojarzę ani jednego z wymienionej piątki! Ale to dobrze – nie będziemy mieć więcej problemów ze znalezieniem czegoś ciekawego do oglądania w długie, jesienne wieczory.
4. Networking dla introwertyków i 5 pomysłów na rozpoczęcie rozmowy innych, niż nawiązanie do pogody. Tak swoją drogą to właśnie miałam być na Blog Forum Gdańsk i stosować te rady w praktyce, ale z pewnych względów musiałam zrezygnować z tegorocznej obecności…
5. Sarah Nourse – to moja nowa ulubiona Youtuberka. Przesympatyczna, niesamowicie inspirująca dziewczyna, wielbicielka minimalizmu, właścicielka najpiękniejszych blond włosów, jakie widziałam… która nie chce żyć tak jak wszyscy. Przez kilka lat wraz ze swoim mężem oszczędzali każdy grosz pracując tak dużo, jak to możliwe. Teraz rzucili pracę, sprzedali cały swój dobytek i z dwoma walizkami przeprowadzili się ze Stanów do Europy. I wcale nie mają zamiaru szukać nowej, „normalnej” pracy. Myślę, że chcą wykorzystać możliwości, jakie w dzisiejszych czasach dalej internet i YouTube. Bardzo lubię ich śledzić.
