Witajcie kochane, dzisiaj mam – a właściwie to mamy dla Was tutorial z DIY naszyjnikiem w kształcie kołnierzyka. Dlaczego piszę w liczbie mnogiej? Bo kołnierzyk wykonał mój kolega, Michał, którego w najbliższym czasie najprawdopodobniej będziecie miały okazję poznać, bo namawiam go na jakąś niewielką blogową współpracę :) Facet i DIY biżuteria to niemożliwe połączenie? A jednak! Kołnierzyk został wykonany w ramach prezentu Michała dla jego dziewczyny i doszliśmy do wniosku, że fajnie będzie pokazać Wam etapy jego powstawania :) Co do przyszłych efektów współpracy to możecie się spodziewać wszystkiego, nawet tego, że pokażemy Wam jak zrobić… łóżko :D
Co będzie Wam potrzebne do wykonania takiego naszyjnika?
– gruby filc (grubości 3mm – na bazę naszyjnika, oraz ewentualnie dodatkowy w grubości 1mm na podklejenie kołnierzyka od spodu)
– koraliki (wielkość i kolorystyka według własnego uznania)
– igła z nitką
– duże ogniwa, łańcuszek, karabińczyk
1. Zaczynamy od wycięcia z filcu kształtu kołnierzyka, czyli bazy, na którą będziemy naszywać koraliki. TUTAJ znajdziecie do ściągnięcia szablon, który możecie sobie wydrukować i użyć przy wykonaniu własnego naszyjnika. Filc nie może być zbyt cienki, bo cały kołnierzyk w efekcie będzie zbyt wiotki.
2. -3. Przy końcówkach kołnierzyka zaszywamy duże ogniwa, do których przymocowujemy łańcuszki wraz z karabińczykiem.
4. Uzbrajamy się w cierpliwość i zaczynamy naszywanie. Aby nie trwało to w nieskończoność możemy przyszywać po kilka koralików jednocześnie, aczkolwiek przyszywając każdy z osobna efekt z pewnością będzie jeszcze lepszy.
5. – 6. Uzbrajamy się w jeszcze więcej cierpliwości i naszywamy dalej… to nie jest DIY na jeden wieczór :)) Jednakże myślę, że warto poświęcić na to trochę czasu, bo efekt końcowy jest świetny – przy na prawdę niewielkim nakładzie kosztów. Spód kołnierzyka możecie podkleić cienkim filcem, jeśli nie chcecie, aby nitki były widoczne.
Tak o to prezentuje się skończone dzieło… :))
Sama preferuję innego typu biżuterię, ale myślę, że wygląda na prawdę świetnie :) Dziewczyna Michała powinna być zadowolona ;) Trzeba tylko znaleźć bluzkę z odpowiednim dekoltem, aby naszyjnik odpowiednio na niej leżał. Kołnierzyk doda elegancji najzwyklejszej i najprostszej koszulce.
Jak Wam się podoba efekt końcowy? Lubicie ten kołnierzykowy trend? Spróbujecie? :))
