Witajcie kochani! Dzisiaj mam dla Was nowe, świeżutkie DIY ;) Zbierałam się do niego już od dłuższego czasu, ale nigdzie nie mogłam znaleźć odpowiednich guzików. Objawiły mi się nareszcie w czasie ostatniej wizyty w pasmanterii. Są różnej wielkości, w kolorze złota oraz srebra, co ogromnie mi się podoba, bo dzięki temu uzyskany efekt jest bardzo ciekawy. Zapraszam!
Co będzie nam potrzebne?
Przede wszystkim guziki – musicie dobrze się za nimi rozejrzeć :) Najlepiej, aby były różnej wielkości i różnego typu. Idealnie sprawdziłyby by się takie metalowe, vintage guziki – podpytajcie mamę albo babcię, może mają coś odpowiedniego w swoich zbiorach. Bazą naszego naszyjnika będzie filc, im grubszy tym lepszy. Mój jest cieniutki i trochę zbyt wiotki, dlatego musiałam go podkleić od spodu kolejną warstwą. Oprócz tego potrzebny będzie nam łańcuszek, zapięcie oraz igła+nitka (którą przyszywamy łańcuszek do filcu), ale zapomniałam pokazać ich na zdjęciu. Na dobrą sprawę jeśli nie macie łańcuszka możecie użyć rzemyka, sznurka lub wstążki, a naszyjnik po prostu zawiązywać na szyi.
Zaczynamy! :)
Pamiętajcie, żeby dobrze zabezpieczyć miejsce pracy, bo klej na gorąco lubi się ciąąąąągnąć i być wszędzie. Na początek ułożyłam sobie guziki na filcu w taki trochę nieregularny sposób. Następnie nakładałam klej i umieszczałam w wybranym miejscu. Uważajcie na ten nieszczęsny klej, bo jest strasznie kapryśny :D Szczerze nie cierpię go używać, ale praca z jego pomocą jest tak szybka, że przymykam oczy na pewne niedogodności.
Na koniec, gdy wszystkie guziki będą już zamocowane na swoim miejscu odcinamy filc jak najdokładniej się nam uda, aby nigdzie nie wystawał. No i pozbywamy się nadmiaru kleju. Na koniec przyszywamy łańcuszki do filcu od spodu – i gotowe :)
I gotowe! :)
Ogromnie podoba mi się uzyskany efekt i będę go nosić z przyjemnością – szczególnie pasuje mi do bluzek z kołnierzykiem, ale będzie urozmaiceniem dla każdej prostej bluzki :)
Mam nadzieję, że mój efekt końcowy przypadł Wam do gustu – a może skusicie się na przygotowanie własnego naszyjnika? :))
