Witajcie kochani :) Jak wiele z Was już zauważyło jestem ostatnio trochę nieobecna przez to całe zamieszanie, które się wokół mnie rozgrywa, ale robię co mogę. Dzisiaj chciałam Wam napisać kilka słów na temat mojego uwielbienia dla geometrycznych wzorów… :)
Powierzchnia mojego pokoju, którą mogę aranżować według własnego upodobania jest niewielka, dlatego w kwestii geometrycznych wzorów musiałam ograniczyć się głównie do dodatków. Ściana w pasy czy trójkąty zdecydowanie nie wchodzi u mnie w grę – takiego czegoś nie robi się pokoju 3x4m i do tego pełnym mebli :) Ale spokojnie, we właściwym czasie to sobie odbiję. Jednym z moich ulubionych dodatków z geometrycznym wzorem jest poducha z IKEI, która pojawiała się już wcześniej na moich zdjęciach. Resztę gadżetów też już pewnie widzieliście, jeśli czytacie mnie od dłuższego czasu. Kiedyś będę miała wielki dom i może pokazywane Wam rzeczy nie będą się powtarzać hehehhh… :)
Co do krzesła, o które często mnie pytacie – w najbliższym czasie chcę przygotować trochę obszerniejszy post na temat dostępnych w Polskich sklepach fajnych krzeseł :)
Czas na moje ukochane ramki zdobiące ścianę w pokoju (a przy okazji maskujące plamy z wosku, w który postanowił włożyć łapę Rysiek i przy okazji trochę opryskać tę nudną, gładką i szarą powierzchnię). O dziwo wszystkie moje ulubione wzory (nr 1 to oczywiście pepitka!) całkiem fajnie współgrają zgromadzone razem… :)
Z miłości do pepitki
Pepitka to mój absolutny faworyt, jak widać :)
Geometryczne wzory we wnętrzach
To jeszcze nie wszystko, chciałabym Wam pokazać kilka znalezionych w sieci wnętrzarskich inspiracji, w których geometryczne wzory grają pierwsze skrzypce :)
Kropki na poniższym zdjęciu wykonane są z taśmy washi tape, więc to przy okazji taki pomysł na proste i szybkie DIY :)
Zakochałam się w tych naczyniach, chcę mieć takie u siebie ;))
Jak Wam się podobają moje dzisiejsze inspiracje? Lubicie geometryczne wzory, czy wybieracie inne, subtelniejsze desenie?
Bardzo możliwe, że na blogu w najbliższym czasie pojawi się trochę więcej wnętrzarskich postów – szykujemy w domu drobny remont, a właściwie to taki „tuning” obecnego stanu. Z pewnością pochwalimy się Wam efektami :) Niech no się tylko skończy ten gorący okres na uczelni i zabieram się za dłuuuugą listę blogowych i nie tylko blogowych projektów do realizacji. Do usłyszenia niedługo!