Niby jesień, niby paskudnie za oknem, lenistwo podobno wszechogarniające… A mimo to pracuje mi się ostatnio wyjątkowo dobrze! Nie biorę nawet pod uwagę poddania się smętnym nastrojom i mam zamiar zakończyć 2017 rok zadowolona z realizacji wszystkich swoich planów.
Seria MIESIĄC Z POMYSŁEM bardzo mi w tym pomaga :)
MIESIĄC Z POMYSŁEM – moje plany, cele i wyzwania na listopad
Oprócz moich planów na listopad w filmie podsumowałam październik (wow, co to był za miesiąc!!!) i zdradziłam czego w minionym miesiącu nie udało mi się zrealizować…
W listopadzie oprócz nowych planów i celów chcę przede wszystkim skupić się na kontynuowaniu tego, co robię od kilku miesięcy, czyli:
- Codzienne praktykowanie jogi
- Lekcje angielskiego na Skype
- Oczyszczanie przestrzeni ze zbędnych rzeczy w mieszkaniu
DESIGN YOUR LIFE
- W listopadzie reaktywujemy naszą grupę mastermind, z czego ogromnie się cieszę! Każda z nas odpoczęła i możemy wrócić do działania ze zdwojoną siłą.
- Czeka mnie duuuużo intensywnego działania za „kulisami”, związanego z przygotowaniem do sklepu nowych produktów.
- W listopadzie zamierzam też ustalić sobie konkretną strategię działania na 2018 rok – już czas!
DOM, MIESZKANIE, ORGANIZACJA
- Oczywiście Projekt D.O.M. czyli Domowa Organizacja Minimalistyczna jest w toku, a w związku z tym…
- …czas zorganizować kolejną wyprzedaż, by „puścić w świat” część rzeczy, których zdecydowałam się pozbyć (bo większość oddaję na zbiórki dla potrzebujących)
- W listopadzie chciałabym przetestować 4 nowe, ciekawe przepisy. Na pewno będzie to ramen, curry z dynią, jakiś zdrowy deser… i coś jeszcze na pewno wymyślę.
ROZWÓJ OSOBISTY, EDUKACJA, CELE OSOBISTE
- W listopadzie chciałabym więcej i regularnie PISAĆ, bo bardzo mi tego brakuje. Nie tylko na bloga, ale również – a może i przede wszystkim – dla siebie, bo przelewanie myśli na papier ma na mnie bardzo dobry, terapeutyczny wręcz wpływ.
- Chcę również załatwić coroczny „przegląd organizmu” i zrobić sobie podstawowe badania, a także…
- Odżałować tę sporą kwotę i zrobić w końcu badania na nietolerancje pokarmowe, co przekładam już stanowczo zbyt długo.
INNI LUDZIE, WOLNY CZAS
- W listopadzie dużo więcej chciałabym po prostu nic nie robić i korzystać z relaksu na całego, ale również…
- Chcę wybrać się na kilka dni do Warszawy, nie biznesowo, a typowo rekreacyjnie, nadrobić wszystkie towarzyskie zaległości i spotkać się ze wszystkimi, z którymi na co dzień mam kontakt tylko on-line.
To tyle u mnie – jak widzicie nie ma tego zbyt dużo, bo bardzo nie chciałabym zarzucić się planami i pomysłami. Najważniejsze jest dla mnie to, by wytrwać we wszystkich aktywnościach, które wprowadziłam już kilka miesięcy temu. A jak tam u Was – co macie fajnego w planie na listopad?