Nie wiem jak to wygląda u Was, ale dla mnie kontrolowanie osobistego budżetu to nie lada wyzwanie. Bo on w taki podstępny sposób lubi się wymykać spod kontroli… Niezliczoną ilość razy obiecywałam sobie, że będę spisywać wszystkie swoje wydatki w danym miesiącu i zaczynałam korzystać z aplikacji do kontrolowania budżetu w moim telefonie. Za każdym razem po kilku dniach wylatywało mi to z głowy i po raz kolejny mijał miesiąc, w którym sama nie wiedziałam ile tak naprawdę wydałam, gdzie rozpłynęły się moje pieniądze i na co tak właściwie mogę sobie jeszcze pozwolić.
Nowy mBank poszedł o krok dalej od swojej konkurencji w kwestii finansowej nawigacji i przygotował tak serwis transakcyjny że łączy w sobie funkcję planowania budżetu i jego kontroli. Rozwiązanie to jest idealne także dla firm.
Premiera Nowego mBanku
Nowy mBank oficjalnie rusza w czerwcu tego roku, jednakże udało mi się go „podejrzeć” odrobinę wcześniej. Muszę przyznać, że wygląda naprawdę świetnie (design jak najbardziej zasługuje na uznanie, bo tak ładnej strony bankowości elektronicznej jeszcze nie było), używa się go niezwykle intuicyjnie (wyszukiwarka wie lepiej od nas co chcemy znaleźć!), a mNawigacja Finansowa pomaga nam kontrolować nasz budżet – i o tym właśnie chcę dzisiaj napisać Wam odrobinę więcej.
Czym jest mNawigacja Finansowa?
Jest to przygotowany przez mBank system transakcyjny, który w intuicyjny sposób pomaga nam zapanować nad naszym miesięcznym budżetem. Pozwala na śledzenie swoich wydatków, porządkowanie ich i dodawanie do konkretnych kategorii. System pokazuje nam również czy jeszcze mieścimy się w swoim budżecie, czy np. któryś z wydatków przekroczył założony poziom.
Zachęcam do obejrzenia krótkiego video, które w prostu sposób pokazuje ideę mNawigacji Finansowej:
O co tak naprawdę chodzi?
Na początku miesiąca planujemy sobie budżet – analizujemy kwotę wpływu i deklarujemy sposób, w jaki chcielibyśmy rozdysponować nasze środki. Czyli np. przypisujemy sobie 300,00zł na paliwo, wydatki na nowe ciuszki ograniczamy do kwoty 400,00zł, a z zakupami spożywczymi chcemy się zmieścić w 550,00zł. Przez cały miesiąc mamy aktualny przegląd zaplanowanego przez nas budżetu w systemie, który sam informuje nas, czy mieścimy się w narzuconej kwocie, czy może już wydaliśmy zbyt dużo. Nasze wydatki są przypisane do kategorii, dzięki czemu po wejściu w budżet „Jedzenie” uzyskujemy listę naszych ostatnich żywieniowych wydatków… I nagle okazuje się, że w tym miesiącu stanowczo zbyt wiele razy byliśmy w McDonaldzie :)
Widzicie poniższy wykres? To właśnie nasze miesięczne budżety rozłożone na czynniki pierwsze. Zielone paski informują nas, że jak najbardziej mieścimy się w budżecie (czyli według poniższego przykładu mogę jeszcze zaszaleć na ciuchowych zakupach za ponad cztery stówy), z kolei o dobre kilkadziesiąt złotych przesadziłam z jedzeniem na mieście – paski są czerwone (ups).
Bardzo podoba mi się fakt, że wydatki „rejestrują się same”, a ja nie muszę ich wprowadzać do żadnej kolejnej aplikacji. Moje lenistwo zwykle bierze górę i zaniedbuję to wpisywanie kwot po kilku dniach. Kategorie przypisują się nam automatycznie (czyli płatność w Rossmannie zostanie zaklasyfikowana jako np. „Zdrowie i uroda”). Jednak jeśli tym razem w Rossmannie kupowaliśmy nie kosmetyki, a coś do picia i przekąskę na drogę, to możemy samodzielnie zmienić kategorię wydatku na „Jedzenie poza domem”. Warto również wspomnieć o tym, że kategorie możemy przypisać również wypłatom z bankomatu i odpowiednio je dzielić.
Stan swojego budżetu możemy na bieżąco kontrolować na kilka różnych sposobów, bo system generuje dla nas różnego rodzaju wykresy, o różnym stopniu szczegółowości. Możesz porównywać, ile wydawałaś do tej pory i sprawdzić czy radzisz sobie lepiej czy trochę przesadziłaś z zakupem butów ;-) Możesz również sprawdzać wysokość wydatków w ramach wszystkich obserwowanych budżetów po to, aby mieć kontrolę nad całością swoich finansów.
Budżet to oczywiście nie tylko wydatki, a oprócz nich mogę skontrolować ile w danym miesiącu udało mi się przelać na konto oszczędnościowe.
Nie miałam jeszcze do czynienia z bardziej intuicyjną stroną banku. Wszystkie elementy możemy dopasować pod siebie i ustawić wedle własnego uznania, sami możemy określić kategorie wydatków, ustalić założony budżet na każdą z kategorii, a następnie przeglądać zestawienia wydatków w kilku różnych formach.
W chwili obecnej jestem klientem dwóch różnych banków, ING i BZW BK i tylko z ich bankowością on-line miałam do czynienia. Muszę przyznać, że przy mBanku wypadają bardzo blado :) Cały ten test dał mi trochę do myślenia i będę musiała zastanowić się gdzie lepiej będzie mi się nawigowało w moich finansach… :)
To jeszcze nie wszystko, czas na KONKURS!
Zasady udziału są bardzo proste – wystarczy, że prześlecie na mój adres e-mailowy (kontakt@designyourlife.pl) odpowiedź na pytanie: „Jakie masz sprawdzone sposoby na trzymanie się zaplanowanego budżetu?”.
Treść Waszego zgłoszenia powinna mieć maksymalnie 2500 znaków (chociaż bardziej niż długość liczy się kreatywność odpowiedzi!) i musicie do niego dołączyć dwa oświadczenia zawarte w regulaminie konkursu.
Nagrody są bardzo atrakcyjne i już zazdroszczę przyszłym zwycięzcom :) mBank ufundował dla Was dwa innowacyjne gadżety – SmartPeny Wifi Lifescribe (o wartości 789 zł), które trafią do autorów dwóch najciekawszych odpowiedzi.
Konkurs trwa do 2 czerwca, a zwycięzcy zostaną ogłoszeni 3 czerwca.
Przed wysłaniem zgłoszenia bardzo proszę o zapoznanie się z regulaminem dostępnym TUTAJ, ponieważ znajdują się tam dodatkowe warunki prawne, które musicie spełnić, aby móc walczyć o nagrodę!
