Dzisiejszy dzień jest bardzo specjalny – bo mija dokładnie rok, odkąd istnieje Design Your Life! Z jednej strony odnoszę wrażenie jakbym pisała do Was od zawsze, a z drugiej pamiętam te początki tak wyraźnie, jakby miały miejsce kilka tygodni temu. Pamiętam jak bardzo się wtedy bałam i jak wielkie miałam wątpliwości :) Pamiętacie?
Co pisałam rok temu…
„Dnia 2 kwietnia 2012 roku, wieczorową porą, strona Design Your Life narodziła się do życia. Pomysł na stworzenie własnego miejsca w sieci towarzyszył mi już od wielu miesięcy, a właściwie od kilku lat, od kiedy to jestem stałą czytelniczką kilku lifestylowych stron. Samo czytanie przestało mi w pewnym momencie wystarczać i rozpoczęłam pracę nad Design Your Life. Nie była to decyzja z dnia na dzień, związana była z pokonaniem strachu i wielu pojawiających się wątpliwości, ale doszłam do wniosku, że kto nie próbuje i nie ryzykuje, ten nie zbliża się do osiągnięcia tego, o czym marzy. Będę dzielić się z Wami ciekawostkami m.in. ze świata designu, mody i urody, zamieszczać ulubione i sprawdzone kulinarne przepisy. Co jeszcze? Zobaczycie.”
Z perspektywy minionego roku stwierdzam, że była to najlepsza decyzja, jaką mogłam podjąć :)
Możecie nie traktować mojego wyznania na poważnie, ale Design Your Life zmieniło u mnie tak wiele, że nie macie pojęcia :) Między innymi blogowanie sprawiło, że ten rok oceniam tak pozytywnie. To był rok świetnej zabawy, nieustającego inspirowania się, rok nowych – blogowych – znajomości i rok ciężkiej pracy. Tak, ciężkiej pracy również :) Zdjęcia nie robią się same, słońce świeci tylko czasami, dobra ma tylko 24 godziny, a po pracy o ile łatwiej byłoby zalegnąć na kanapie i narzekać na to, że nic się nie dzieje. Pewnie, że tak! Ale ja to blogowania i działanie tak bardzo, BARDZO lubię, że już chyba nie mogłabym inaczej. Czuję, że to co robię ma sens, jestem szczęśliwa, że mogę zajmować się czymś co tak bardzo mnie cieszy i wciąż nie mogę uwierzyć, że aż tylu z Was chce się mnie czytać!!! :)
Motywacja od Was i nowe cenne znajomości
To dzięki Wam moja motywacja nie mija, dzięki Wam każdego dnia chce mi się szukać nowych, świeżych pomysłów i spędzać długie wieczory przy pisaniu.
Radością przepełnia mnie również fakt, że tylu z Was gdzieś mnie doceniło w blogowych zabawach (w których nie biorę udziału, ale mam nadzieję, że się o to nie obrazicie), cieszy wyróżnienie Kominka, czy kilka słów na mój temat w Joy’u. To miłe :)
Gdyby nie Design Your Life nie miałabym szansy poznać tak wielu, wspaniałych osób… I teraz nadchodzi ten moment, w którym nie wiem jak to zrobić, żeby wymienić wszystkich i nikogo ważnego nie pominąć??? Obawiam się, że mi się to nie uda i nie będzie sprawiedliwe :( (zaczynałam pisać ten akapit z pięć razy i kasowałam go za każdym razem).
Dziękuję ogromnie wszystkim odwiedzającym i komentującym, którym chce się poświęcić chwilę własnego czasu, by coś do mnie napisać :) Czytam każdy z Waszych komentarzy i z przyjemnością odwiedzam Wasze strony. Gdybym miała ciut więcej czasu, to z pewnością częściej niż obecnie zostawiałabym jakiś ślad…
W blogach uwielbiam to, że pozwalają nam w tak łatwy sposób poznać się nawzajem :) Nie powinniśmy zapominać, że po drugiej stronie monitora siedzi najnormalniejsza w świecie osoba, taka jak wszyscy. Dystans jest niepotrzebny :) Uwielbiam dostawać Wasze mejle, wiadomości i czuć, że inni doceniają moją pracę :)
Czego sama sobie życzę?
Aby zawsze chciało mi działać tak, jak teraz :) Aby tworzenie zawsze sprawiało tyle przyjemności i pisało się z łatwością. Aby udało mi się poznać jeszcze więcej fascynujących osób – po cichutku chodzi mi po głowie organizacja jakiegoś spotkania :)
To by było na tyle na dziś :) Zapewniam Was wszystkich, że nie mam zamiaru spoczywać na laurach i sobie odpuszczać. Wprost przeciwnie, chcę więcej i lepiej!
Urodzinowy konkurs :)
A na koniec – zapraszam Was serdecznie na urodzinowy konkurs, w którym możecie wygrać biżuterię Lilabox z mojego sklepu – więcej informacji znajdziecie TUTAJ.
Ściskam wszystkich urodzinowo! ;)
