Witajcie kochani! Czas na poniedziałkowy przegląd :) Ostatnio tyyyyle się dzieje, że ledwie zauważam mijające tygodnie – myślałam, że minął jeden, a dzisiaj zdałam sobie sprawę, że to już dwa! Kompletne szaleństwo :))
Wszystko wskazuje na to, że ta zwariowana sytuacja nie ulegnie zmianie minimum do końca maja, za to w czerwcu szykują się Wielkie Zmiany, których już po prostu nie mogę się doczekać! Na razie jednak pozostanę tajemnicza i nic Wam nie powiem :) Póki co zmagam się intensywnie z moją pracą dyplomową, na ukończenie której został mi jakiś niecały miesiąc, a na dodatek na uczelni zaczynają się egzaminy i w następny weekend czeka mnie pierwszy… Ale już niedługo odetchnę :))
Kilka słów o zdjęciach z tego tygodnia…
1, 2. Poprzedni tydzień minął mi głównie pod hasłem majówkowego wyjazdu i deszczowych atrakcji, który pozwolił trochę podładować akumulatory na nadchodzące tygodnie. Na zdjęciach: jeden z uroczych sklepików z pamiątkami, w których uwielbiam buszować, ale jeszcze nigdy nic nie kupiłam ;) oraz moją chwilę odpoczynku po wdrapaniu się na szczyt Czantorii :)
3. Nowy, wiosenny zakup w Camaieu, czyli ażurowe półbuty do biegania na co dzień, za którymi rozglądałam się od dłuższego czasu.
4. Tydzień w obiektywie bez Rysia się nie liczy! Wietrzymy się tu wspólnie na balkonie ;)
5. W ubiegłym tygodniu zaaktualizowałam trochę ofertę mojego sklepiku o kilka nowych egzemplarzy…
6. Oto jak skończyła się moja próba „nauki”. Nie wiem jak to działa, ale zawsze gdy mam do zrobienia coś takiego jak np. nauka na egzamin, to nagle w jakiś niewyjaśniony sposób ogarnia mnie chęć na porządki. Tak było w piątek, gdy miałam pisać pracę – postanowiłam uporządkować komodę z ciuchami ;)
7. Nieodłączny duet ;)
8. Moja weekendowa rozpusta, na którą zdecydowałam się w pełni świadomie. Po 1,5 miesiąca przykładnej diety zasłużyłam :))) Pizza była nie byle jaka, bo zjedzona w najlepszej w Katowicach włoskiej knajpce z pizzą pieca. Pyszności!!!
9. A tak wygląda wnętrze Len Arte, czyli lokalu w którym owa rozpusta miała miejsce :D Jeśli jesteście z Katowic lub okolicy to zajrzyjcie tam koniecznie!
A teraz mam dla Was kilka rzeczy, które najbardziej zainteresowały i zainspirowały mnie w tym tygodniu w sieci:
– blog NiebałagAnki, który bardzo ostatnio przypadł mi do gustu. Takick miejsc w polskiej sieci jest mało, bo i temat trochę mniej popularny. Blog jest między innymi o sprzątaniu i skutecznych sposobach na to jak być w tym sprzątaniu skuteczniejszym. Zawiera też wiele ciekawych tutoriali DIY i porady na temat organizacji. Polecam!
– wiosenny program oczyszczania u Happyholic oraz jej 18 przepisów na zdrowe koktajle. Temat dla mnie bardzo na czasie :))
– nowa, świeża odsłona bloga Eveliny, którą stale oglądam na youtube, uwielbiam jej kreatywne tutoriale i oryginalne stylizacje!
– porady na blogu Design Love Fest jak zorganizować udany, blogerski event ;) Zobaczcie ich relację z warsztatów, które organizują – marzę o wzięciu udziału w czymś takim! Podobnego posta stworzyła również Marysia z Art Attack o tym jak zorganizować ciekawe spotkanie dla blogerek :)
To tyle na dziś – do usłyszenia niedługo!