Witajcie kochani! Zapraszam na kolejny przegląd tygodnia – całkiem przyjemnego i innego, niż wszystkie poprzednie :) Miło jest móc na czas wyrobić się z bieżącymi obowiązkami, mieć więcej czasu na bloga, a także… móc porządnie wyspać. To był naprawdę cudowny tydzień pod tym względem, bo standardowe 5h zamieniłam na 7-8h i czuję się genialnie! ;)
Kilka słów o zdjęciach z tego tygodnia…
1. Jeden z pozytywów – futrzaste towarzystwo każdego dnia. Usiłujemy się jakoś dogadać. Na szczęście nie jest to szczególnie trudne, bo on prawie przez cały czas śpi ;)
2. W tym tygodniu miałam okazję zobaczyć sesję zdjęciową od kuchni – „udzielałam wparcia” mojego przyjacielowi, który postanowił spróbować swoich sił w roli modela. Jestem przekonana, że mu się uda! A Wy możecie trzymać za niego kciuki.
3. Home made lody z foremek, które ostatnio Wam pokazywałam. To prawdziwa rewelacja! :) Próbowałam już zamrażać koktajl z banana i kiwi (zbyt gorzkie), jogurt ze stewią i naturalnym kakao (zbyt kwaśne). Faworytem został mrożony waniliowy serek homogenizowany. W dalszym ciągu pracuję nad idealną recepturą ;)
4. Poranek bez mojego ulubionego śniadania się nie liczy: płatki owsiane z twarogiem, mlekiem, owocami, słonecznikiem i dżemem, mniammm.
5. Jeden z moich ostatnich koktajli, dwuwarstwowy: kiwi+banan i maliny+truskawki. UWIELBIAM.
6. No tak, jedną z niewątpliwych zalet starych telewizorów jest fakt, że Ryszard może sobie na nich usiąść.
7. Coś wyrosło ;)
8. Ostatnio poranki są jakieś takie dłuższe, spokojniejsze i milsze :)
9. Świeże odkrycie, karambola. Genialna dekoracja – w smaku katastrofa, chyba kupiłam niedojrzałą :D
A teraz mam dla Was kilka rzeczy, które najbardziej zainteresowały i zainspirowały mnie w tym tygodniu w sieci:
– nowa odsłona biura Agnieszki z bloga Spod Kocyka, jestem zauroczona! Mając kreatywny umysł, nawet z niewielkim budżetem można wyczarować coś naprawdę ładnego :)
– ciekawy post na blogu Uli z bloga Adamant Wanderer o oszczędzaniu w kontekście jej największej życiowej pasji, jaką jest podróżowanie
– 7 sposobów na zwiększenie produktywności na Life Skills Academy, które z pewnością pomogą Wam, jeśli wydaje się Wam, że marnujecie Wasz dzień
– modowy blog Karli, który śledziłam namiętnie kilka lat temu (to był chyba pierwszy, który regularnie obserwowałam)… i jakoś o nim zapomniałam; odkryłam go ostatnio na nowo i jestem w dalszym ciągu Karlą zauroczona ;)
– album na Pinterest’cie pełen inspirujących cytatów
– świeżo odkryty blog kulinarny Joy the Baker (dlaczego dopiero teraz???), który zachwyca przepięknymi zdjęciami
– AHA! No i byłabym zapomniała – wczoraj na blogu Uli Phelep pojawił się krótki wywiad ze mną na temat blogowania ;) O tu, TUTAJ :) Dzięki Ula, było mi bardzo miło!
To tyle na dziś! Wracam dalej walczyć z grafiką do mojej pracy dyplomowej, a później czeka mnie maaasaaa pisania… Nie mogę się już doczekać, aż będę to miała za sobą!!! ;)