PRZEGLAD  TYGODNIA 27

Hej kochani! Spędziłam absolutnie GE-NIAL-NY weekend w Krakowie, na którym zostałam turbo doładowana pozytywną energią. Nie potrafię wrócić do rzeczywistości… A nawet nie chcę! Wolę być gdzieś myślami na drugim końcu świata, planować skakanie ze spadochronem, bieganie maratonów i robić rzeczy, na które nigdy wcześniej nie sądziłam, że się odważę…

 

Kilka słów o zdjęciach z dwóch ostatnich tygodni.

1. Koktajl, który robię za każdym razem, gdy nie mam ochoty na jakie kombinacje – po prostu banan + kiwi + jogurt. Warto posłodzić koktajl miodem, dobrze smakuje na jogurcie waniliowym. Ostatnio piłam w jednej knajpce przepyszny napój z liczi i będę musiała też zrobić coś podobnego.

2. Wiecie, że mój Bytom został tydzień temu wybrany w akcji Milki „Najmilszym miastem w Polsce”? Aż nie mogę w to uwierzyć :D I nie mogę przeżyć, że tę wielką, dmuchaną krowę, którą możecie dostrzec na zdjęciu spakowali ze sobą zaraz po skończeniu imprezy, mielibyśmy na rynku taki sympatyczny element… ;)

3. Znowu. Znowu zdjęcia. KIEDY SIĘ JEJ ZNUDZI…

4. To zdjęcie to migawka z mojego ostatniego filmu – tak, w końcu wróciłam na Youtube! Trochę zajęło mi zebranie się w sobie na nowo i przełamanie się do nagrywania. Lada dzień pojawi się kolejny film (czeka na zmontowanie) i liczę na to, że uda mi się zrealizować w najbliższym czasie jeszcze kilka video pomysłów.

5. W ubiegłym tygodniu wróciłam na poważnie do moich ulubionych projektów DIY i chciałabym, aby na blogu pojawiał się minimum jeden tygodniowo :) Jeśli macie jakieś propozycje czy sugestie, to bardzo chętnie je przyjmę.

6. Zapowiedź jednego z następnych wpisów – DIY, do którego wykorzystany został materiał ze spódnicy.

7, 8, 9. Zdjęcia z weekendu w Krakowie. Jedne z niewielu, które mam, – sama nie mogę uwierzyć, że nie zrobiłam praktycznie żadnych zdjęć! Byłam tak skoncentrowania na „dzianiu się” i rozmowach, że do głowy mi nawet nie przyszło, żeby biegać dookoła z aparatem. Na szczęście robili to inni, ale na ich zdjęcia (i filmy!) będę musiała trochę zaczekać. Całe te dwa dni były ogromnym wyzwaniem i rewelacyjną zabawą. Bez wahania mogę powiedzieć, że to był jeden z najlepszych weekendów w moim życiu :) Zdjęcie nr 7 zrobiłam zaraz po przyjeździe do Krakowa, nr 9 przed rozpoczęciem gry w paintball (auuuaaa!), a na zdjęciu nr 8 możecie zobaczyć nasze grupowe koszulki HAKUNA MATATA, które mają moc wywoływania uśmiechu u mijanych ludzi :)

 

Nowe inspirujące „internetowe odkrycia” – KOLEJ NA WAS :)

Wstyd się przyznać. Nie spędziłam w tym tygodniu zbyt wiele czasu w sieci. Wiecie co? Dzisiaj LICZĘ NA WAS! Zostawcie linki do swoich ulubionych stron, miejsc, które ostatnio odkryliście, a ja powinnam absolutnie koniecznie poznać.

Życzę Wam wszystkim udanego weekendu i do usłyszenia/przeczytania jutro! :)