Podjęłam styczniowe wyzwanie i OCZYWIŚCIE coś musiało stanąć mi na drodze. Jestem o dzień do tyłu w zdjęciach więc szybko nadrabiam póki jeszcze czas  – prezentuję zdjęcie przypisane do dnia 2 oraz 3.

21h wczorajszego dnia i spędziłam na służbowym wyjeździe bez dostępu do internetu, a przede wszystkim bez czasu na zabawę w małego fotografa ;)) Dlatego mam nadzieję, że wybaczycie mi małe „oszustwo” – moja odpowiedź na temat „Lista planów na 2013 rok” powstała już kilka dni wcześniej, a część z Was pewnie ją już widziała. Planów jest MNÓSTWO, a więcej na ten temat możecie przeczytać tutaj.

Temat dnia trzeciego jest nietypowy – „Duży„. No dobra, ale co duże? No właśnie… :) Moje zdjęcie dnia 3 przedstawia mojego Rysia – a właściwie to Ryszarda, bo to już dorosły – DUŻY – kot. Większość z osób, które ma przyjemność (bardziej lub mniej bolesną) go spotkać przyznają z uznaniem, że to na prawdę duży kot. Ale jest jeszcze jedna, o wiele ważniejsza sprawa od jego gabarytów – łączy nas na prawdę ogromne uczucie :))

Ogromnie cieszę się, że tym razem postanowiłam uczestniczyć w tym wspólnym fotografowaniu – i już zaczynam się zastanawiać jak by tu ugryźć jutrzejszy temat, czyli SZCZĘŚCIE.