Co zrobić z pamiątkami z wakacji i wszystkimi bardziej lub mniej potrzebnymi drobiazgami, które tak chętnie przywozimy z podróży? Jak je wyeksponować, gdy uzbiera się już pokaźnej wielkości kolekcja? Sama staram się mocno ograniczać ilość przywożonych pamiątek, dla Was jednak przygotowałam kilka ciekawych pomysłów na to, co z nimi zrobić.
Z urlopu w Czarnogórze przywiozłam sobie tylko dwie rzeczy: magnes na lodówkę i kamień wyłowiony z morza, która wygląda prawie jak wielkanocna pisanka. Nie jestem zbieraczem i nie kolekcjonuję właściwie niczego. Staram się przywozić sobie z podróży rzeczy typowo użyteczne lub właśnie takie drobiazgi, z którymi wiążą się jakieś wspomnienia. Tylko co z tym wszystkim później zrobić?
Pudełko na pamiątki
To mój absolutny faworyt pośród wszystkich opcji. Mój kamyk trafił do pudełka z biżuterią i przywołuje przyjemne myśli za każdym razem, gdy sięgam do niego, by przed wyjściem z domu założyć zegarek. Takie „pudełka wspomnień” mam też poupychane gdzieś po szafkach w pokoju. Za każdym razem – kiedy tylko się na nie natknę – mam dobre pół godziny z głowy spędzone na przeglądaniu zawartości.
Drobiazgi w szklanym naczyniu lub słoju
Jeśli nie chcecie chować przywiezionych z wakacji drobiazgów do pudełek, tylko wolicie mieć je w zasięgu wzroku, to powinna się Wam spodobać opcja ze szklanymi słoikami. Oprócz muszelek, piasku itp. możemy umieścić w nich również wydrukowane, ulubione zdjęcia.
Źródło zdjęć: 1
Zgromadzenie pamiątek w jednym miejscu
Trochę zazdroszczę osobom, które z każdego odwiedzanego miejsca przywożą sobie coś określonego – np. talerze, kubki, biżuterię, kapelusze, puszki, łyżeczki itp. Dobrym sposobem na to, by nie zagracić sobie nimi całego mieszkania jest zgromadzenie ich w jednym miejscu. Niech nie plączą się wszędzie – przeznaczmy dla nich specjalną półkę, szafkę, czy jedną ścianę.
Wykorzystanie w kreatywnych projektach
A co z tymi wszystkimi muszlami, kamykami, czy monetami? Biletami, widokówkami, zasuszonymi kwiatkami? Jeśli mamy ich wystarczająco dużo, to zamiast zamykać do pudełka i słoika, proponuję przekształcić je w małe dzieło sztuki. Poniżej kilka kreatywnych propozycji. Wazon oklejony monetami o niewielkim nominale – mistrz! ;)
Źródło zdjęć: 1
Wyeksponowanie swojej kolekcji
A co, jeśli nasza kolekcja pamiątek osiągnęła naprawdę duże rozmiary? Nie mieści się już ani w pudełku, ani na blacie toaletki? Filiżanki niedługo zaczną same wychodzić z szafki? Trzeba wówczas zadbać o jak najładniejsze ich wyeksponowanie! W końcu to nasze skarby! Nie wszystkim muszą się podobać, ale nam z pewnością są bardzo bliskie.
Opcja dla nielubiących ścierania kurzu: zamknięta witrynka.
Źródło zdjęć: 1, 2, 3, 4, 5, 6
Te aparaty fotograficzne na półce z farbą tablicową w tle są świetne. Wyobraźcie sobie, że zamiast nich znajdują się tam właśnie te drobiazgi, które zbieracie – i przy każdym z nich podpis z jakiego miejsca zostały przywiezione. Piękna ekspozycja :) A tak swoją drogą, to mieć tyle zabytkowych aparatów – wow, zazdroszczę.
Ekspozycja „tematyczna”… czemu nie. Jeśli z każdej podróży przywozicie sobie muszle, koralowce itp. – to taki wypełniony nimi regał może wyglądać naprawdę pięknie. Szczególnie w wersji jak na poniższych zdjęciach, czyli praktycznie na wierzchu. Rany, nie chciałabym musieć ich kiedykolwiek czyścić…
Inny pomysł na lokalizację – ekspozycja pod szklanym blatem, dla wrogów kurzu.
Zdjęcia z wakacji
Jeśli najdroższą Wam pamiątką przywiezioną z wakacji są zdjęcia – to mam dla Was osobnego posta. Odsyłam do wpisu ze sposobami na eksponowanie zdjęć.
A Wy co zwykle przywozicie ze sobą z wakacji?